Czwartek skończył się chyba na dwudziestu paru wpisach. Dziś niedziela, wracamy do cyklu z paroma drobiazgami.
Bardzo bym chciała mieć więcej czasu dla siebie, ale moja praca to ostatnio jakieś niezdrowe szaleństwo. Jedyna przyjemność, na jaką zostaje czas, to gotowanie. I zamawianie książek, bo w moim mieście nie ma dobrze zaopatrzonej księgarni. Codziennie przed snem czytam 30-50 stron książki. Bez tego nie ma dnia, nie przybijam sobie pieczątki rozwijającego się człowieka. Lepiej czytać, niż klikać (mogłabym zrobić taką akcję społeczną z billboardami) - znajdź czas na choć kilkanaście stron czegoś wartościowego dziennie, zamiast kolejne pół godziny scrollować facebooka, bo a nuż koleżanka urodziła dziecko. Zapewniam, że jak urodziła, to fotek dziecka będzie sto dwadzieścia, i jutro też tam będą.
wygląda jak dobre leczo :) ps. Twoja fryzura jest super!!
OdpowiedzUsuńMam z nią ogromne problemy :) Moje włosy są wszędzie.
UsuńPiąteczka za Karakter! :)
OdpowiedzUsuńDąbrowa Górnicza? :D
OdpowiedzUsuńTak, Manhattan.
Usuńzwiedzasz czy mieszkasz?
Usuńwiem, że to wścibskie pytanie. Ale może się kiedyś miniemy ;)
UsuńMieszkam ze 20 km od Dąbrowy, będę bywać raczej rzadko :)
UsuńDziękuję Ci bardzo za to co tutaj robisz - twoje wpisy i zdjęcia, w wyjątkowo paskudne dni, potrafią przywrócić mi spokój. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWhakarato tatou raau taero no te maimoatanga o ngā raruraru hauora, mā te whakamahi i te tarukino kua e tukua ki te witi e taea te whakaora e tino te mate.
OdpowiedzUsuńObat Epilepsi
Obat Jantung Bocor Anak
Obat Lipoma
Obat Gerd
wrócisz kiedyś?
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Wracasz? :)
UsuńHej, czy ja ten cytat o czytaniu mogę sobie przepisać i powiesić gdzieś w zasięgu wzroku?
OdpowiedzUsuńCześć, czy to prawda, że już nie jesteś weganką?
OdpowiedzUsuńHej, nie wiedziałem, gdzie indziej zostawić komentarz - właśnie przeczytałem Twoją książkę o Zagłębiu, coś nie dawało mi spokoju i szybkie google potwierdziło, że to Twoja - czyli pierwszego bloga, na który natrafiłem, szukając bezzwierzęcych przepisów i w którym maniakalnie się kiedyś zaczytywałem. To świetne uczucie, że bloger, którego się bardzo lubi, wydał swoją książkę, i to naprawdę dobrą <3 trzymaj się i uściski - Orestes
OdpowiedzUsuńPodasz jakieś szczegóły tej książki? Tytuł? Nazwisko Autorki? (jeśli autorka nie ma nic przeciwko ;))
Usuń